1/12 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze Przesuń zdjęcie palcem fot. Dzisiaj zapraszamy do miejsc, w których we Wrocławiu można zrobić zakupy internetowe z dostawą do kolejnych zdjęć przejdziesz za pomocą gestów, strzałek lub kursora Zobacz równieżPolecamy

Ekogroszek to najbardziej jaskrawy przykład, bo to wciąż najpopularniejszy rodzaj opału w naszym kraju. Jeśli nie kupujesz u polskiego producenta (PGG, JSW), to nie będziesz mieć pewności, że to polski produkt. Problem w tym, że zakupy w sklepie PGG bardziej przypomina grę w totolotka niż wizytę w supermarkecie. Polskie sankcje, zakazujące importu węgla z Rosji lub Białorusi i jego przemieszczania przez terytorium Polski, obowiązują od ponad dwóch tygodni. Ale sprzedaż rosyjskiego węgla w Polsce trwa nieprzerwanie tyle lat, że liczne spółki i pośrednicy tym się trudniący stworzyły tak misterny gąszcz powiązań, że jeśli nie jesteś ekspertem, nie dowiesz się, jaki węgiel kupujesz. Dotyczy to wszystkich jego rodzajów, ale na pierwszym miejscu najpopularniejszych odmian opału ze słynnym ekogroszkiem na czele. Na dzień przed wejściem tych sankcji w Polsce postanowiliśmy sprawdzić, czy w takim razie z dostępem do węgla z Rosji jest jakikolwiek kłopot. Okazało się, że nie ma z tym żadnego problemu. Takie ogłoszenia można było wtedy zobaczyć na Allegro. Zapytaliśmy się przedstawicieli platformy, czy to przypadek, czy zamierzone działanie. Nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi. Za to wskazane ogłoszenie zniknęło z platformy. Późniejsze praktyki wskazały, że to chyba najlepszy sposób na załatwienie tej sprawy. Nie trzeba się wdawać w dyskusję z dziennikarzem (chociaż na zadane pytanie dobrze jednak odpowiadać), tylko należy rzeczone ogłoszenia jak najszybciej likwidować. Allegro tak zrobiło, ale inny wybrali zupełnie inny sposób. KTK Polska nie działa, ale syberyjski ekogroszek wciąż możesz kupić Tropiąc węgiel z Rosji, natrafiam na firmę handlowo-usługową Szostak, która jeszcze niedawno oferowała na platformie OLX ekogroszek Stabek. Produkt pochodzi prosto z syberyjskich kopalni, a sprowadzała go do naszego kraju spółka KTK Polska. Postanowiliśmy zapytać się, czy przedstawicielom firmy Szostak znany jest zakaz nałożony na węgiel z Rosji. poleca Informuję że nie posiadamy w sprzedaży węgla ekogroszek sprowadzonego przez KTK Polska z Rosji – odpowiada na nasze pytania mailowo Sebastian Szostak. Rzecz jasna zaraz potem to ogłoszenie z OLX znika. Pech chciał, że czekając na tę odpowiedź, postanowiłem sam sprawdzić, czy w firmie handlowo-usługowej kupię rosyjski ekogroszek Stabek. W tym celu skontaktowałem się telefonicznie z punktem sprzedaży w Bełku (województwo śląskie). W trakcie tej rozmowy przedstawiciel handlowy stwierdził, że nie ma żadnego problemu. Powiedziałem, że potrzebuję ok. tony (40 worków pakowanych po 25 kg) i usłyszałem, że w magazynie mają jeszcze jakieś 500 takich worków. Więc mogę podjechać w każdej chwili. Sprawa znalazła zresztą swój ciąg dalszy. Bo po opublikowaniu materiału właściciel przesłał prośbę o sprostowanie, zapewniając, że jego firma nie narusza obowiązujących przepisów o zakazie importu węgla z Federacji Rosyjskiej i z Białorusi. Aktualnie oferowany węgiel z krajów objętych sankcjami został zakupiony i dostarczony do naszych placówek handlowych wiele tygodni temu, nawet zanim jeszcze w ogóle zaistniał konflikt zbrojny w Ukrainie. Przedmiotowy węgiel jest naszą własnością i Firma Szostak może go legalnie sprzedać wyjaśnia, Ustawa z dnia 13 kwietnia 2022 r. ( poz. 835 z 2022 r.) w art. 8 zakazuje: wprowadzania na terytorium Polski,przemieszczania przez Polskę (tranzyt),przemieszczania z innego kraju UE do Polski, Firma zapewnia, że żadnej z wymienionych wyżej czynności nie wykonuje i zapewnia: Aktualnie oferowany węgiel z krajów objętych sankcjami został zakupiony i dostarczony do naszych placówek handlowych wiele tygodni temu, nawet zanim jeszcze w ogóle zaistniał konflikt zbrojny w Ukrainie. Nie sugerowaliśmy nigdzie, że firma narusza przepisy, ale że wciąż ekogroszek z Rosji jest dostępny w sprzedaży. I to jest fakt. Ekogroszek z Rosji wciąż można kupić na OLX Ponieważ firma Szostak wystawiła swój rosyjski ekogroszek na platformie OLX – tam też ślę swoje pytania tak jak wcześniej do Allegro. Tym razem jednak dostaje odpowiedź, i to bardzo szybko, raptem po niecałej godzinie. Serwis OLX prowadzony jest z uwzględnieniem aktualnie obowiązujących przepisów prawa i zawsze usuwamy bezprawne treści, gdy tylko mamy ku temu podstawy – przekonuje Paulina Rezmer, Senior PR Specialist w OLX Group. Czytam to zdanie trzy razy i nie mogę uwierzyć. Szybko więc sprawdzam jeszcze raz OLX i ogłoszenia z rosyjskim węglem lub opałem. Bez problemu znajduje takie np. z ekogroszkiem Czarna Perła, sprowadzanym przez KTK Polska. Mogę też kupić ekogroszek Husky, też pochodzenia rosyjskiego. Takie anonse można było znaleźć na OLX pod koniec kwietnia i można zarobić to ciągle teraz. Mimo obowiązujących przepisów sankcyjnych.

Sankcje na Rosję może nałożyć każdy, wystarczy, że nie będziemy kupować towarów Made in Russia. Czasami trudno to sprawdzić, ale pojawiło się narzędzie, które mocno nam to ułatwi. Narzędzie pierwotnie powstało na użytek branży e-commerce, aby monitorować asortyment sklepów. Dotychczas było wykorzystywane głównie przez marki i producentów. poleca Jednak możliwości jego zastosowania są znacznie szersze i obecnie może służyć konsumentom, którzy chcą podejmować świadome decyzje zakupowe. Rosyjskie kosmetyki w polskich sklepach Jakie rosyjskie produkty są w polskich sklepach? Których marek nie kupować jeśli bojkotuję rosyjskie marki? Dzięki Shoplifty osoby sprzeciwiające się agresji wojsk rosyjskich w Ukrainie mogą nie tylko uniknąć umieszczenia w swoim koszyku produktu wyprodukowanego w Rosji, a wręcz nie decydować się na robienie zakupów w sklepach, w których te artykuły jeszcze nie zniknęły z półek. Użyliśmy naszego narzędzia do zmonitorowania obecności w sklepach produktów pochodzenia rosyjskiego. W pierwszej kolejności postanowiliśmy przyjrzeć się zmianom zachodzącym w dostępności artykułów kosmetycznych, analizując asortyment czołowych, polskich drogerii – mówi Tomek Chabowski z firmy która stworzyła narzędzie Shoplify. Wojna w Ukrainie. Lista rosyjskich produktów jest już w internecie Dzięki temu konsumenci, którzy zdecydują się na niewspieranie rosyjskiej gospodarki, a więc rezygnację z kupowania ich produktów, będą mogli zapoznać się z wynikami analizy i na jej podstawie wybrać miejsce swoich zakupów W pierwszej kolejności przeanalizowano dostępność 15 marek, w 7 największych polskich drogeriach. Z wynikami badania można zapoznać się tutaj: Tabela będzie na bieżąco aktualizowana. Zaczęliśmy od branży kosmetycznej, ale w planach mamy kolejne analizy, dzięki którym informować będziemy konsumentów na temat tego jakie produkty rosyjskie są nadal dostępne. Wiemy, że dla bardzo wielu osób jest to obecnie ważne. Chcemy, aby mogli podejmować świadome, zgodne ze swoimi sumieniami decyzje zakupowe – dodaje Chabowski z

zakupy internetowe z rosji